Wodna wyprawa na Białoruś... Opublikowano 25.10.2017
Rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej Katarzyna Zdanowicz przypomina, że by popłynąć kajakiem na Białoruś przez Rudawkę należy mieć ze sobą wszystkie wymagane dokumenty: paszport, ubezpieczenie, wizę oraz zgłosić zamiar przekroczenia granicy Rudawka - Lesnaja służbom granicznym - komendantowi tego przejścia - odpowiednio wcześniej. Wszystkie formalności można załatwić w konsulacie Republiki Białorusi w Białymstoku. W 2014 r. na przejściu w Rudawce odbyło się 171 odpraw. Na Białoruś głównie wypływali Polacy. Cudzoziemców było znacznie mniej. W 2013 r. z wodnej odprawy skorzystało natomiast 156 osób - wynika z danych Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej. O możliwość popłynięcia na Białoruś turyści pytają m.in. w Centrum Informacji Turystycznej Augustowskiej Organizacji Turystycznej. Ewa Mickiewicz z tego centrum poinformowała, że to zdecydowanie osoby indywidualne pytają o wodne przekraczanie granicy. Podkreśliła jednak, że są organizatorzy turystyki kajakowej, którzy mają też ofertę zbiorową. Do granicy w Rudawce płynie się Kanałem Augustowskim i na Kanale Augustowskim na śluzie Kurzyniec przekracza się granicę z Białorusią. Kanał Augustowski to jeden z najciekawszych zabytków inżynierii wodnej. Trwają starania o wpisanie go na listę międzynarodowego dziedzictwa UNESCO. Kanał powstał w XIX wieku. Jest zabytkiem, nosi tytuł Pomnika Historii. Cały Kanał Augustowski ma długość 101 km, z czego 82 km w Polsce, reszta na Białorusi. Można nim dopłynąć do Niemna. Na kanale jest 18 śluz. Kanał jest żeglowny na całej długości.